Aleksandra Bończewska – wywiad z psychologiem o pracy zdalnej i wsparciu psychologicznym

Od dłuższego czasu wielu pracodawców promowało tryb pracy zdalnej zachwalając korzyści wynikające z tego modelu.

Z drugiej strony również pracownicy, którzy otrzymywali możliwość pracowania zdalnie w określonym wymiarze w tygodniu również zachwalali takie rozwiązanie.

Aż przyszedł marzec, lockdown, konieczność pracy z domu, dla wielu z nas nawet do dziś.

Praca z domu to wiele wyzwań dla pracodawców i to nie tylko tych związanych z kwestiami technicznymi. To również wyzwania związane z zapewnieniem odpowiedniej jakościowo komunikacji między pracownikami, zgrania w zespole czy też wystarczającej motywacji do wykonywanych obowiązków.

Ograniczenia, które nas otaczają mają również ogromny wpływ na życie społeczne oraz na relacje międzyludzkie.

Firmy zaczynają to zauważać i wprowadzają coraz chętniej wsparcie psychologiczne dla pracowników. I właśnie o tym porozmawiałem z Aleksandrą Bończewską.

Ola jest psychologiem i psychoterapeutą.

Zapraszam zatem na wywiad odnośnie trudów pracy zdalnej i realiów wsparcia psychologicznego.

Może jesteś na etapie zmian zawodowych? Zobacz, jak mogę Ci pomóc.

Maciej Czerwonka: Cześć Aleksandra, znamy się już bardzo dobrze, aczkolwiek Twój obszar specjalizacji zmienił się w ostatnich latach. Przybliż proszę naszym czytelnikom czym się aktualnie zajmujesz i specjalizujesz?

Aleksandra Bończewska: Jestem psychologiem i psychoterapeutą. Wcześniej poruszałam się w obszarze szeroko rozumianego konsultingu kariery. Od kilku lat pracuję z młodzieżą i dorosłymi doświadczającymi zaburzeń lękowych (szczególnie lęku uogólnionego, ataków paniki, agorafobii, lęku społecznego oraz fobii specyficznych), zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, zaburzeń nastroju (depresji) oraz wielu innych zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.

Specjalizuję się w pracy z lękiem, stresem i wypaleniem.

Prowadzę prywatny gabinet, centrum psychoterapii oraz dwie firmy. W połowie listopada wspólnie z siostrą rozpoczęłam nowy projekt – Terapeuta dla Firmy. Naszym celem jest zapewnienie przedsiębiorstwom i ich pracownikom wsparcia psychologicznego oraz dostępu do psychoterapii.

Maciej Czerwonka: Mam wrażenie, że tematy związane ze wsparciem psychologicznym stały się coraz bardziej przydatne dla pracowników od początku pandemii, kiedy pojawił się lockdown i wszyscy zostaliśmy zmuszeni do pracy zdalnej. Czy zauważyłaś wzrost zainteresowania Twoimi usługami?

Aleksandra Bończewska: Od kilku lat zainteresowanie usługami utrzymuje się cały czas na podobnym, wysokim poziomie. Bardzo cieszy mnie ta świadomość i gotowość społeczeństwa.

Natomiast bezpośrednio odpowiadając na Twoje pytanie, to tak, zauważyłam wzrost zapotrzebowania na konsultacje psychologiczne i proces psychoterapii w dwóch grupach – u młodzieży i dorosłych.

Pierwsza grupa to nastolatki, którzy ciężko radzą sobie z obecną sytuacją (pandemiczną i społeczną). Druga grupa to dorośli będący w różnych rolach (studenta, pracownika, kierownika, freelacera, właściciela, prezesa, partnera, rodzica).

Maciej Czerwonka: Z czym dokładnie zgłaszają się do Ciebie klienci?

Aleksandra Bończewska: Klienci zgłaszają się z różnymi trudnościami. Zaczynając od niskiego poczucia własnej wartości, trudności w relacjach, utraty i niemożności znalezienia pracy, nieradzenia sobie ze stresem, kłopotów ze snem, trudności w komunikacji, poczuciu braku satysfakcji, a często wypalenia zawodowego. Przechodząc przez zaburzenia lękowe, zaburzenia nastroju i osobowości, po myśli samobójcze.

Jeżeli miałabym podać listę pięciu najpopularniejszych trudności, to byłoby to: 1. Lęk o zdrowie z atakami paniki. 2. Lęk społeczny. 3. Kryzys związany z utratą pracy. 4. Przewlekły stres/wypalenie zawodowe/depresja. 5. Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne.

Maciej Czerwonka: Dobrze, a w jaki sposób przy tego typu problemach psycholog może pomóc?

Aleksandra Bończewska: Dziękuję, że zadałeś to pytanie, ponieważ jest to doskonały moment, abym krótko opisała, czym zajmuje się psycholog, a czym zajmuje się psychoterapeuta.

W dziedzinie pracy nad psychiką człowieka możemy wyróżnić trzy podstawowe zawody: psycholog, psychoterapeuta i psychiatra. My zajmiemy się pierwszym i drugim.

Do psychologa (magistra psychologii) możesz się udać, kiedy potrzebujesz diagnozy psychologicznej lub jesteś w jakimś kryzysowym momencie życia. Oczywiście, psychologowie zajmują się również innymi problemami, ale nie mają kompetencji do prowadzenia psychoterapii, chyba że szkolą się w szkole psychoterapii.

Podsumowując, z usług psychologa możesz skorzystać, aby przejść przez kryzysowy moment. Jeśli jednak czujesz, że Twoje trudności są długotrwałe i wymagają wsparcia specjalisty, zgłoś się do psychoterapeuty (magistra – najczęściej psychologii, który dodatkowo odbył kilkuletnie studia podyplomowe).

Do psychoterapeuty możesz udać się kiedy cierpisz np. z powodu depresji, bólu psychosomatycznego, napadów lęku, fobii, obsesyjnych myśli i przymusu powtarzania czynności, trudności w budowaniu związków lub uzależnienia.

W zależności od nurtu psychoterapii, pomoc będzie wyglądała inaczej. Ja pracuję jako psycholog oraz terapeuta w nurcie terapii poznawczo-behawioralnej, która jest metodą leczenia zaburzeń psychicznych, problematycznych zachowań oraz trudności życiowych. Jej skuteczność została potwierdzona wieloma badaniami.

Terapia jest zorientowana na określone cele terapeuty i klienta/pacjenta. Pomaga w rozwiązaniu konkretnych trudności życiowych. Na początku procesu sięga się do zdarzeń z przeszłości, aby uświadomić wpływ działania środowiska na ukształtowanie się konkretnych przekonań i wzorców aktualnego zachowania. W porównaniu z innymi rodzajami psychoterapii jest metodą krótkoterminową. U jej podstaw leży założenie, że poprzez zmianę rodzącego cierpienie sposobu myślenia można uzyskać zmianę nastroju i zachowania. Klient zostaje wyposażony w techniki radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, które pojawią się po zakończeniu terapii.

Maciej Czerwonka: Czy zauważasz jakiś konkretny profil osoby, która najczęściej do Ciebie trafia?

Aleksandra Bończewska: Przyjmuję osoby w przedziale wiekowym 12 – 65. Analizując profil klientów pewnie mogłabym powiedzieć, że przeważają kobiety, ale nie jest to znaczna przewaga.

Przyjmuję klientów z całego świata. Pracuję stacjonarnie oraz online m.in. z osobami z Australii, Stanów Zjednoczonych oraz Europy.

Największą grupą moich klientów są studenci, pracownicy korporacji oraz osoby wykonujące wolne zawody.

Maciej Czerwonka: W jakim momencie człowiek powinien się zgłosić po wsparcie psychologiczne?

Aleksandra Bończewska: Zawsze kiedy nie wie jak poradzić sobie z trudnością. Niektóre osoby, kiedy po raz pierwszy pojawiają się w moim gabinecie, dzielą się ze mną myślami typu: „nie wiedziałem czy przyjść, bo przecież inni mają większe problemy”, „mój problem jest głupi”, „coś sobie wymyślam” „muszę poradzić sobie sama”. W takich momentach zawsze doceniam, że taka osoba jednak przyszła. W najgorszym razie nie przyjdzie ponownie, w najlepszym pozwoli sobie pomóc.

Męczy Cię praca zdalna? Zobacz 3 proste rady, które zwiększą Twoją efektywność.

Maciej Czerwonka: Czy Ty również zauważasz, że wraz z upływem czasu tego typu wsparcie przestało być czymś w rodzaju tematu tabu. Coraz częściej otwarcie mówimy o roli psychologa, czy jesteśmy w dobrym miejscu jeśli chodzi o świadomość społeczeństwa?

Aleksandra Bończewska: Zdecydowanie zaczyna się zmieniać, ale jest jeszcze sporo do zrobienia. W budowaniu świadomości społeczeństwa dużą rolę odegrały portale psychologiczne, Instagram, Facebook i telewizja (choćby rodzime programy śniadaniowe). Grzechem byłoby nie wspomnieć o sportowcach. W ostatnim czasie głośno było o sukcesie Igi Świątek i jej pracy z psychologiem sportowym Darią Abramowicz. To właśnie ich relacja najbardziej interesowała fanów, dziennikarzy i środowisko sportowe. Po wielkiej wygranej tenisistki, w świecie sportu każdy chce mieć własnego psychologa. Myślę, że teraz czas na świat biznesu.

Maciej Czerwonka: Dobrze wiemy, że z różnych powodów, nie każdy może skorzystać z takich usług. Jak można radzić sobie z najczęstszymi problemami? Podasz kilka porad?

Aleksandra Bończewska: Nie mam złotych porad, choć często klienci tego oczekują. Do każdej trudności podchodzę indywidualnie, protokół pracy jest ważny, ale jeszcze ważniejsze jest to, że finalnie to klient wie, co jest dla niego najlepsze. Nie jestem ekspertem od jego życia, mogę natomiast pomóc mu w zbudowaniu samoświadomości i mogę wyposażyć go w różne skuteczne metody radzenia sobie z jego trudnościami. Jeśli mówimy o zaburzeniach lękowych, zaburzeniach nastroju itp., to konieczna będzie wizyta u specjalisty. Pamiętajmy, że do psychologa, psychoterapeuty i psychiatry można udać się również na NFZ. Jeśli jest to niemożliwe pozostaje skorzystanie z telefonów zaufania.

W przypadku ogólnego dbania o siebie, ważne jest, żeby troszczyć się o siebie, praktykować samowspółczucie, stawiać granice, budować sieć wsparcia społecznego oraz dbać o zdrowie fizyczne (ruch, dobre jedzenie i sen). Wchodząc głębiej warto zauważać swoje automatyczne negatywne myśli i je przekształcać, rozumieć i wyrażać emocje oraz zachowywać się w sposób, który nam służy. Mogłabym o tym bardzo długo opowiadać.

Maciej Czerwonka: Powiedz jeszcze czy zauważyłaś jakieś zmiany w podejściu pracodawców do pracowników w trakcie pandemii?

Aleksandra Bończewska: Tak i bardzo mnie to cieszy. Dojrzałe firmy szukają sposobów, które mogłyby ułatwić ich pracownikom odnalezienie się w obecnej sytuacji. Jestem w kontakcie z cudownymi działami HR, które dwoją się i troją, aby zadbać o pracowników. Rozszerzyły m.in. listę benefitów o wsparcie terapeuty.

Maciej Czerwonka: Do czego Twoim zdaniem długofalowo może prowadzić praca zdalna oraz jaki przewidujesz wpływ pandemii na relacje międzyludzkie?

Aleksandra Bończewska: Od początku pandemii byłam merytorycznie zaangażowana w badanie dotyczące pracy zdalnej przeprowadzone na zlecenie Gumtree.pl. Już teraz wiemy jak pół roku pracy z domu wpłynęło na kondycję psychiczną Polaków.

Ponad połowa respondentów dostrzega pozytywne aspekty wynikające z pracy zdalnej. Pracownicy podkreślają, że dzięki takiemu rozwiązaniu mogą spędzać więcej czasu z bliskimi i pracować w komfortowych warunkach. Około 30% pracowników jako atut pracy zdalnej podaje brak regularnego kontaktu z szefem i innymi pracownikami.

Pamiętajmy jednak, że za chęcią unikania kontaktu mogą kryć się głębsze problemy wewnątrz organizacji. Warto zwrócić na to uwagę.

Odnośnie wpływu pandemii na relacje międzyludzkie, to myślę, że nie można tutaj generalizować. Niektórzy będą bardzo spragnieni kontaktów towarzyskich, inni przyzwyczają się do izolacji i będą pielęgnować kontakt z samym sobą, jeszcze inni np. z lękiem społecznym będą mieli wybór – unikać kontaktów społecznych lub nad tym pracować.


Dziękuję pięknie za tą rozmowę.

Chcesz o coś dopytać? Śmiało, zapraszam do zadawania pytań w komentarzu.

Możesz też sprawdzić, czym dokładnie zajmuje się Aleksandra:

Gabinet Psychoterapii 

Terapeuta dla firmy

Wraz z Aleksandrą postaramy się rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości.

Ostatnie posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wprowadzić prawidłowy adres e-mail.
You need to agree with the terms to proceed

Menu